W oczekiwaniu na spotkanie za tydzień - podsumowanie JUGa lipcowego. Wpis ten pojawił się już na grupie dyskusyjnej, ale wrzucam go też tutaj, żeby było dla potomnych.
Spotkanie to było reaktywacją po kilkuletniej przerwie. Odbyło się 23. lipca w pubie Barcelona, a jego sponsorem był REC. Było nas około 30 osób, co myślę, że jest dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę porę wakacyjną. Super!
Zaczęliśmy od krótkiego wstępu, po co nam JUG (żeby poszerzać horyzonty i poznać się), co się stało z poprzednią edycją (zabrakło czasu organizatorom, a uczestnicy nie chcieli stać się organizatorami) i dlaczego tym razem się uda (m.in. spotykamy się w bardziej nieformalnej atmosferze - w knajpie, i nie skupiamy się na idealnie dopracowanych prezentacjach).
Następnie Daniel Jabłoński z RECa - sponsora spotkania (dziękujemy! napoje bardzo nam smakowały) powiedział kilka słów o firmie i życzył JUGowi powodzenia.
Pierwsza prezentacja - Magdy Stożek z SoftwareMill (czyli moja) - była o Spocku - frameworku do testowania, który pomaga pisać testy czytelne, przejrzyste i łatwe w utrzymaniu. Część jego zalet wynika z tego, że jest oparty na Groovym, który jest dynamicznym, zwięzłym językiem działającym w JVMie, przez co Spock idealnie nadaje się do testowania istniejących aplikacji Javowych. Było trochę pytań i dyskusja, która przerodziła się potem w dyskusję na forum o tym, jak powinno wyglądać prawdziwe TDD we współczesnych aplikacjach.
Po krótkiej przerwie na piwo i tzw. networking (odświeżenie czasem bardzo starych znajomości) Paweł Żalejko z RECa pokazał Gerrita w praktyce. Prezentacja była bardzo konkretna, pokazywała, jak wykorzystać go w codziennej pracy (gitflow skonfigurowany tak, że wszystko musi przejść przez Gerrita) i jak dopiąć do niego Sonara i Jenkinsa jako automatycznych reviewerów. Były ciekawe dyskusje, między innymi jak takie narzędzie wymusza definiowanie bardziej granularnych tasków, i jak ogólnie zorganizować sobie pracę tak, żeby wkomponować regularne code review w ciągu dnia.
Na koniec zrobiliśmy jeszcze burzę mózgów z różnymi pomysłami co do działania JUGa. Wnioski:
Forma “2 półgodzinne prezentacje + dyskusja” wydaje się być optymalna, ale będziemy też próbować następujących rzeczy:
- lightning talks / one beer talks - każdy przedstawia jakiś temat bardzo krótko, i na jednym spotkaniu robimy dużo takich tematów
- prezentacja typu live coding, gdzie prelegent pisze kod na żywo i opowiada o nim
- dyskusje na temat artykułów lub prezentacji (każdy czyta/ogląda w domu, a potem wspólnie robimy dyskusję)
- streaming wykładów i konferencji (typu Google IO), wspólne oglądanie prezentacji z konferencji
- wymiana prelegentów z innymi miastami (Wrocław, Poznań, Warszawa)
- wspólne kodowanie - code retreat albo hackaton. UZ mógłby nam udostępnić salkę na 15/20 osób lub wykładową, z wifi
- wszelkie tematy pozajavowe (“o wszystkim, co programista Javy może spotkać na swojej drodze”) - software craftsmanship, DevOps, bazy danych, wydajność aplikacji, itd, itp.
Prezentacje, źródła, linki i tego bloga będziemy trzymać w jednym miejscu - na githubie (mamy tam stworzoną organizację https://github.com/zielona-gora-jug).
Ogłosiliśmy konkurs na logo Zielona Góra JUG. Mamy już jakieś propozycje z naszego grona, a oprócz tego rozmawialiśmy też z zawodowcami - agencją Fluid, która ma nam przestawić jakąś propozycję pod koniec sierpnia.
Rozmawialiśmy o sponsorach na kolejne spotkania. W tej chwili mamy już ASTEC na sierpień, a Streamsoft na wrzesień. Następne wolne miejsca dla firm w październiku - zapraszamy do zaistnienia na JUGowej scenie.
Spotykamy się w każdą ostatnią środę miesiąca, więc można rezerwować czas z góry (i tak następne spotkanie - 27. sierpnia).
Wstępne propozycje tematów na następne spotkania:
- JavaFX - Paweł Żalejko
- Camel - Mirek Szajowski
- monitorowanie serwerów na produkcji - Mirek Szajowski
- BPMN, JBPM (modelowanie biznesowe) - Tomek Gratkowski, jesień
- testowanie aplikacji na androida, Robolectric - Dawid Maksylewicz, wrzesień
- code kata - Mateusz Kruszewski, wrzesień
- Android i GUI webowe (web view) - Dawid Maksylewicz
I tyle ustaleń. Po intensywnym wysiłku umysłowym nastąpiła część ostatnia, czyli piwo, hamburgery (brawo Barcelona, bardzo dobre) i pogaduszki.
Ogólnie bardzo udane spotkanie, myślę, że możemy odtrąbić sukces reaktywacji:)
Tymczasem następne spotkanie już za tydzień - 27. sierpnia. Dowiemy się, co może nam dać Spring Boot, oraz jak tworzyć frontend, używając popularnego zestawu AngularJS + Bootstrap. Zapisy i szczegóły na meetupie.